czwartek, 31 lipca 2014

Karty QSL

Witam. Wczoraj otrzymałem z Biura QSL Oddziału Polskiego Związku Krótkofalowców  we Wrocławiu 78 sztuk kart QSL. Od zarania krótkofalarstwa takie "pocztówki" są pięknym zwyczajem potwierdzającym obustronną łączność lub nasłuch. Czasy się zmieniły; rzadziej a nawet wcale nie korzystamy z papierowej formy QSL a z elektronicznej.  Przeglądając wspomniany wyżej pakiet kart QSL natrafiłem na kilka ciekawostek; LU6EF, TA6/DK6WV za QSO w...2001 r, LU8YA, LW6DJQ z 2002 r. Również do interesujących zaliczam karty od NU1AW/9 i W1AW/4 tym razem z 2013 r. Przypuszczam, że mam kilkanaście tysiecy kart QSL i nad tą kolekcją w miarę upływu lat straciłem kontrolę.
Do P.Z.K. należę od 1949 roku. Mój znak nasłuchowy SP-032-W. W 1951 roku otrzymałem od OZ7MA direct  kartę QSLza przeprowadzony nasłuch,. Z treści pocztówki wynika, że Arne ma 18 lat a więc jesteśmy w tym samym wieku; on ma licencję od roku , a ja na nią czekałem jeszcze 6 lat !. Wspomina on o stacji SP6AS z Wrocławia i zapytuje, czy znam operatora. Oczywiście wiem, że SP6AS pracował na 20 m emisja CW, jego pierwsze QSO w życiu było z ZL2GQ, że miał nadajnik w układzie Hartley-a na jednej lampie RL12P35, a za odbiornik służył mu TESLA Rytmus, który dla uzyskania czytelności CW miał sprzężone pojemnościowo filtry pośredniej oraz że za antenę używał drut nieokreślonej długości. Ze wysyłał karty QSL direct...
Po uzyskaniu ponownie licencji SP6LV w 1997 roku w Ziębicach  na tej samej lampie - tym razem w PA  wykonałem już 3 stopniowy nadajnik, który z mocą 35 W pracował w paśmie 160m. Za odbiornik służył mi wówczas R-250M (17 lampowy, made in CCCP 1962 r) . Pewnego dnia usłyszałem bardzo słabe sygnały VK8HD . Zawołałem i ku  niepomiernemu zdumieniu nawiązałem QSO. Na paśmie uprzednio była kompletna cisza i świadomość, że to naprawdę nastąpiła wówczas, jak po QSO "zagotowało się" na tej częstotliwości. Na tym sprzęcie wkd także 2 QSO ze stacjami JA. Antena delta loop 84 m z fiderem 10,35 m tworząc  poprzez połączenie tych dwóch części LW.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz