Blog przyjazny, życzliwy. Bieżące sprawy, przemyślenia, wspomnienia z ciekawych podróży po świecie. Nieco wspomnień o składaniu silników VW, a krótkofalowcom wspomnienia z przed lat i z bieżących wrażeń mojego udziału w licznych zawodach krajowych i międzynarodowych na falach krótkich, na telegrafii. Teksty przeważnie własne. Przedruk wymaga mojej akceptacji i autoryzacji.
poniedziałek, 26 listopada 2012
CQ WW DX Contest CW d.c.
Już po zawodach. Brałem w nich udział w kategorii SOSB 15m. Wkd 345 QSO, 28 stref, 82 kraje. Nie podsłuchiwałem innych pasm, ale przy bardzo dobrej dziennej propagacji na 15 m ilość stacji znacznie malała co pozwalało wnioskować, że uczestnicy "opracowują" pasmo 10 m. Na 15 m rano i przed południem propagacja na wschód, a w miarę upływu godzin przenosiła się na zachód. Bardzo rzadko, jak zwykle wołałem CQ. Udało mi się zrobić kilka stacji SP dając innym i sobie punkty. To ważne. Tempo jak zwykle duże, świetni operatorzy zapewne na znakomitym - na poziomie światowym - sprzęcie. Przy okazji : dobre obyczaje nakazują, aby dostosowywać tempo pracy do tempa korespondenta. Możemy z dużą pewnością stwierdzić, że uczestnik używając wolnego tempa to nowicjusz. Bywało przed laty, gdzie sygnały Morse^a śpiewały, kląskały, pływały...Dzisiaj jest i musi być inaczej; choćby tym, że w kilkanaście sekund log wysłany, sprawdzony u organizatora i potwierdzony. Mój log za te zawody już na liście organizatora. Dodatkowo wgląd w Reflector i na stronie www.pileup.ru. Mam w ten sposób wgląd w swoje miejsce przynajmniej wśród tych, którzy zgłaszają swoje wstępne wyniki. Nadto zgłaszam swoje wszystkie QSO w eQSL.cc. W sumie przy braku niespodzianek jak na przykład kiepskie warunki, kłopoty techniczne i w moim przypadku gorsze samopoczucie taki udział to ogromna przyjemność. Wkrótce TAC Contest, w których wezmę udział. TOPS (założony w 1946 r) members z upływem czasu wykruszają się. Organizowanie, rozliczenie tych zawodów przejęli z GW koledzy z YO. Do następnych
wtorek, 13 listopada 2012
Wkrótce CQ WW DX Contest
Witam. Ubiegłe i nadchodzące weekendy to zawody krótkofalarskie na pasmach HF, w których zwykle biorę udział. A więc : Ukraina - UR DX Contest, OK-OM DX Contest. W pierwszych w kategorii SOAB LP, w drugich SOSB na 80 m (117 QSO). Startuję na zasadzie pewnej "wzajemności", gdyż krótkofalowcy tych krajów licznie są reprezentowani rok w rok w SP-DX Contest. Za UR DX Contest w 2011 r otrzymałem dyplom w kat SOAB QRP Mix zajmując 9 miejsce world. Przy okazji wspomnę, że tylko nieliczne zawody (te z najwyszej półki) zawierają w regulaminie możliwość udziału w kategorii QRP wyłącznie CW. Tak więc w rankingach znajduję się jako pracujący mixed. Najwiekszą przyjemnością jest dla mnie sam udział, póżniej mniejszą i mało kłopotliwą wysyłka logu. Zawsze sprawdzam i upewniam się, czy log doszedł. Wysyłam standardowo log w Cabrillo a w ADIF wysyłam do eQSL.cc mając tamże (i inni też) wgląd w swoja aktywność. Wysyłka papierowych QSL już rzadko. Jest to wynik postępu elektroniki i łatwości w komunikowaniu się. Zapewne też oszczędność papieru... Mam licencję od 1957 r jako sp2lv. Od 1997 roku reaktywowałem się na pasmach i tylko pod znakiem sp6lv mam zapisanych ponad 99 tys QSO- wszystkie oczywiście na CW. Pewnym sprawdzianem propagacji będą w najbliższym weekendzie LZ DX Contest. W następnym sztandarowe CQ WW część CW, w których wezmę udział w kategorii SOAB QRP. Moje wyposażenie nader skromne: TRX Kenwood TS-850SAT, antena delta 85 m i delta vertical 15 na pasmo 15 m. Zwykły PC i bez rozbudowanego pejzażu program ostatnio poszerzony o DQR_log. Praca w zasadzie bez udziału filtru CW co umożliwia mi - nawet w czasie QSO - podsłuch jednocześnie kilku stacji, pełne QSK więc nie tracę czasu wówczas, gdy stacja odpowiada komuś innemu.
Mój czas pracy w zawodach limitowany jest kondycja zdrowotną. Są oczywiście wspaniali operatorzy wspomagani nadzwyczajna techniką, ale też i tacy, którzy są co najmniej dobrzy w swoich uwarunkowaniach fizycznych i technicznych. W wyobraźni , a wkrótce w rzeczywistości każde pasmo będzie ożywione kilkunastu tysiącami radioamatorów. Do usłyszenia
Uwaga na TERMIN wysyłki logu !
rej
Mój czas pracy w zawodach limitowany jest kondycja zdrowotną. Są oczywiście wspaniali operatorzy wspomagani nadzwyczajna techniką, ale też i tacy, którzy są co najmniej dobrzy w swoich uwarunkowaniach fizycznych i technicznych. W wyobraźni , a wkrótce w rzeczywistości każde pasmo będzie ożywione kilkunastu tysiącami radioamatorów. Do usłyszenia
Uwaga na TERMIN wysyłki logu !
rej
Subskrybuj:
Posty (Atom)