poniedziałek, 31 grudnia 2012

Minęły Swięta Bożego Narodzenia., jutro Nowy 2013 rok

Witajcie. Po Świętach, wzruszeniach z nimi związanych/ W myślach, przy dzieleniu się Opłatkiem pamięć o naszych Kochanych Rodzicach, Dziadkach i całej Rodzinie. Tradycyjne potrawy. Niestety inna tradycja w rodzinie mojej żony; nie śpiewano kolęd. Tuz po Świętach odwiedziła nas moja rodzina. Brat stryjeczny, jego syn i ja; zaśpiewaliśmy kilka kolęd, a wśród nich rodzinną: "Bracia, patrzcie jeno, jak niebo goreje...
Tradycyjnie choinka. Świerk prawdziwie srebrzysty. Wyjątkowa dlatego, że przed wielu laty też z nami świętowała. Kupiona w dużym wazonie z ziemią i korzeniami została posadzona przeze mnie  w ogrodzie. Wyrosła  pięknie, a jej szczyt ponownie zawitał na nasze Święta. Przy niej mój ukochany wnuk Krystian.
Jutro Nowy 2013 Rok. W poprzednim poście wspominałem, że życzymy sobie tradycyjnie, aby był lepszy. Napłynęło pod moim adresem wiele życzeń; w tym również piękne od tych z rodowym w nazwisku Ostoja. Pięknie dziękuję wszystkim odwzajemniając je życzeniami Zdrowia, wszelkiej Pomyślności.
Mam 81 lat. Cieszę się i dziękuję Bogu, że prowadził mnie przez tyle  barwnych lat mojego życia. Sprawy smutne zawsze próbowałem sobie umniejszać, radosne wyolbrzymiać.

wtorek, 11 grudnia 2012

Moi czytelnicy

Witam. Czas szybko upływa. 30 lat minęło, jak po wojażach w świecie osiadłem w małym miasteczku Ziębice w południowo - zachodniej Polsce. Czas liczę nieco innym sposobem. Jako, że z żona bardzo lubimy zwierzęta to wspomnieniami o naszych kochanych pieskach, kotach, które hasają gdzieś tam w krainach.... Pozostały zdjęcia,  pamięć o ich bezinteresownej miłości.
                   W krótkofalarstwie co weekend zawody; ostatnio OK/OM Contest, TAC, Naval a wkrótce 9A. W każdych pracuję na luzie co raz odrywając się do zajęć domowych. W mojej radiostacji w okresie zimowym temperatura niska, więc inwestycją jest założenie kominka. Od czasu do czasu zerkam na płomień, podrzucam drewna. To jest zupełnie inne ciepło od tego z grzejnika elektrycznego.
                    Na mojej stronie nie ma informacji dotyczących wizyt z podziałem na kraje. Więc je wymienię. Naturalnie najwięcej z Polski, następnie Rosji, Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii, Francji. Już niedaleko do Świąt Bożego Narodzenia, Nowego Roku więc przyjmijcie Drodzy Czytelnicy życzenia pomyślności, spokoju i radości w tym wyjątkowym czasie. Dodam., że od września 2010 r po dzień dzisiejszy było 2946 odsłon.
A skoro o życzeniach, to przy okazji dziękuję tym, którzy pamiętali i pamiętają o moich urodzinach, imieninach i z okazji Świąt. Miło mi wspomnieć o tym i specjalnie podziękować MK QTC- Sylwkowi, SP2FAP, że  z okazji  moich imienin, a Marine Funk w DL za corocznie przysyłane życzenia z okazji moich urodzin.
                    Do następnego Roku w zdrowiu i z wieczną, tradycyjnie  nadzieją, że w następnym będzie lepiej !

Na zdjęciu córka mojej szwagierki z kundelkami uchronionym przez nas od pobytu w schronisku. W Ziębicach sierpień 2012 r.

poniedziałek, 26 listopada 2012

CQ WW DX Contest CW d.c.

Już po zawodach. Brałem w nich udział w kategorii SOSB 15m. Wkd 345 QSO, 28 stref, 82 kraje. Nie  podsłuchiwałem innych pasm, ale przy  bardzo dobrej dziennej propagacji na 15 m ilość stacji znacznie malała co pozwalało wnioskować, że uczestnicy "opracowują" pasmo 10 m. Na 15 m rano i przed południem propagacja na wschód, a w miarę upływu godzin przenosiła się na zachód. Bardzo rzadko, jak zwykle wołałem CQ. Udało  mi się zrobić kilka stacji SP dając innym i sobie punkty. To ważne. Tempo jak zwykle duże, świetni operatorzy zapewne na znakomitym - na poziomie światowym - sprzęcie. Przy okazji : dobre obyczaje nakazują, aby dostosowywać tempo pracy do tempa korespondenta. Możemy z dużą pewnością stwierdzić, że uczestnik używając wolnego tempa to nowicjusz. Bywało przed laty, gdzie sygnały Morse^a  śpiewały, kląskały, pływały...Dzisiaj jest i musi być inaczej; choćby tym, że w kilkanaście sekund log wysłany, sprawdzony u organizatora i potwierdzony. Mój log za te zawody już na liście organizatora. Dodatkowo wgląd w Reflector i na stronie www.pileup.ru.  Mam w ten sposób wgląd w swoje miejsce przynajmniej wśród tych, którzy zgłaszają swoje wstępne wyniki. Nadto zgłaszam swoje wszystkie QSO w eQSL.cc. W sumie przy braku niespodzianek jak na przykład kiepskie warunki, kłopoty techniczne i w moim przypadku gorsze samopoczucie taki udział to ogromna przyjemność. Wkrótce TAC Contest, w których wezmę udział. TOPS (założony w 1946 r) members z upływem czasu wykruszają się.  Organizowanie, rozliczenie tych zawodów przejęli z GW koledzy z YO. Do następnych

wtorek, 13 listopada 2012

Wkrótce CQ WW DX Contest

Witam. Ubiegłe i nadchodzące weekendy to zawody krótkofalarskie na pasmach HF, w których zwykle biorę udział. A więc : Ukraina - UR DX Contest, OK-OM DX Contest. W pierwszych w kategorii SOAB LP, w drugich SOSB na 80 m (117 QSO). Startuję na zasadzie pewnej "wzajemności", gdyż krótkofalowcy tych krajów licznie są reprezentowani rok w rok w SP-DX Contest. Za UR DX Contest w 2011 r otrzymałem dyplom w kat SOAB QRP Mix zajmując 9 miejsce world. Przy okazji wspomnę, że tylko nieliczne zawody (te z najwyszej półki) zawierają w regulaminie możliwość udziału w kategorii QRP wyłącznie CW. Tak więc w rankingach znajduję się jako pracujący mixed. Najwiekszą przyjemnością jest dla mnie sam udział, póżniej mniejszą i mało kłopotliwą wysyłka logu. Zawsze sprawdzam i upewniam się, czy log doszedł. Wysyłam standardowo log w Cabrillo a w ADIF wysyłam do eQSL.cc mając tamże (i inni też) wgląd  w swoja aktywność. Wysyłka  papierowych QSL już rzadko. Jest to wynik postępu elektroniki i łatwości w komunikowaniu się. Zapewne też oszczędność papieru... Mam licencję od 1957 r jako sp2lv. Od 1997 roku reaktywowałem się na pasmach i tylko pod znakiem sp6lv mam zapisanych  ponad 99 tys QSO- wszystkie oczywiście na CW. Pewnym sprawdzianem propagacji będą w najbliższym weekendzie LZ DX Contest. W następnym sztandarowe CQ WW część CW, w których wezmę udział w kategorii SOAB QRP. Moje wyposażenie nader skromne: TRX Kenwood TS-850SAT, antena delta 85 m i delta vertical 15 na pasmo 15 m. Zwykły PC i bez rozbudowanego pejzażu program ostatnio poszerzony o DQR_log. Praca w zasadzie bez udziału filtru CW co umożliwia mi - nawet w czasie QSO - podsłuch jednocześnie kilku stacji, pełne QSK więc nie tracę czasu wówczas, gdy stacja odpowiada komuś innemu.
Mój czas pracy w zawodach limitowany jest kondycja zdrowotną. Są oczywiście wspaniali operatorzy wspomagani nadzwyczajna techniką, ale też i tacy, którzy są co najmniej dobrzy w swoich uwarunkowaniach fizycznych i technicznych. W wyobraźni , a wkrótce w rzeczywistości każde pasmo będzie ożywione kilkunastu tysiącami radioamatorów. Do usłyszenia

Uwaga na TERMIN wysyłki logu !
























rej

środa, 17 października 2012

Bieżące

Witam. Moja aktywność na blogu nieco się zmniejszyła. Względy techniczne, to znaczy uszkodzeniu uległ monitor, następnie główny komputer (co trwa do dzisiaj). W radiostacji mam drugi komputer, przy pomocy którego obsługuję zawody. Z braku innego zainstalowałem go w miejsce "głównego" . O jego wieku świadczy fakt, że ma Win98, dysk 10GB. Z trudem znalazłem i zainstalowałem program antywirusowy. Każde pobranie wtyczki kończyło się niepowodzeniem, bo Win98 po prostu stary... Każde wejście się ślimaczyło; ledwie miałem dostęp do poczty i wiadomości. Wypada nadmienić, że "główny" PC został złożony i zainstalowany przez mojego syna- Przemysława. Każdego roku, w sierpniu lub wrześniu mnie odwiedzał, sprawdzał. Obowiązki zawodowe spowodowały, że jeszcze nie może przyjechać. Tak więc musiałem kupić średni PC, z XP który po naprawieniu głównego zainstaluję w radiostacji. Już go sprawdziłem na programie 7DQR. Z prostego, ojcowskiego sentymentu ja i "główny" PC czekam na syna.
Wkrótce WAG Contest  i sztandarowe CQWW. JUŻ są wyniki RDXC bieżącego roku. Startowałem w kat SOAB-MIX-QRP i wkd 383 QSO plasując się na 18 miejscu world i 2-gim w SP. Przy okazji gratuluję Kol. sp2dni I miejsca w SP i 11 world w ww kategorii. W kategorii klubów SP DX Contest uplasował się na 13 miejscu world. Uważam, że RDXC pod względem liczby uczestników, tempa, regulaminu, przejrzystego kalendarium, terminu rozliczenia znajdują się w czołówce światowej. Do następnego ... 

sobota, 29 września 2012

X Jubileuszowy SP QRP Contest

X Jubileuszowy SP-QRP Contest za nami. Wkd 33 QSO. Aktywne jak zwykle "stare" znaki i nieco nowych uczestników. Trudno mi tu wyrażać opinię, czy dużo, czy mało bo przede wszystkim "co kto lubi". Z obserwacji strony Włodka- SP5DDJ wynika, że powstało na pewno ponad setka TRX-ów QRP w tym Aquarius, Libra i inne. To pokaźna grupa kontruktorów i na pewno sukces. Ze do tego dochodzi aktywność na pasmach- to następny.
Każdy, powstarzam każdy udział w zawodach sprawia mi przyjemność, więc zachęcam; choćby to było tylko kilka QSO.
Mój Aquarius podarowałem młodemu adeptowi krótkofalarstwa, by dłużej niż ja "żył" nowym życiem. Niemal natychmiast po odebraniu go od wykonawcy- Rysio SP6IFN podłączyłem go i w ciągu kilku dni zrobiłem ponad 300 QSO. W tych zawodach QRV na transceiverze Kenwood TS-850SAT ze zmniejszoną do 5 W output mocą. Już log wysłałem i otrzymałem piękne potwierdzenie od Włodka - SP5DDJ.
Czas upłynął niezwykle szybko. Przy okazji przytoczę tu treść rozmowy telefonicznej przeprowadzonej około miesiąca temu z Januszem (znak nie ma znaczenia). Otóż po kilku minutach pyta mnie, skąd ja mam taki dwu-literowy sufix no i znak. Odpowiedziałem, że licencję mam od 1957 roku. Oo... to ja wtedy byłem 2 latkiem.
Ze znaków jakie używałam to: SP2LV, 3Z2LV, XZ/SP2LV z Rangoonu, OH3/SP2LV z Tampere i od 1997 SP6LV. Jubileuszu z zmienionym na tą okazję znakiem nie obchodziłem. "Co kto lubi".
Do usłyszenia w następnych zawodach... ..

wtorek, 11 września 2012

Dyplom A-1 OPERATOR CLUB

Dyplom lub certyfikat to świadectwo uzyskania pewnych osiągnięć- w tym wypadku krótkofalarskich. Zwykle w formie papierowej, a ostatnio w formie elektronicznej, które możemy sobie wydrukować i włączyć do dokumentacji swoich osiągnięć. Wśród rzadkich,  niemal zapomnianych jest wyjątkowej wartości dyplom A-1 OPERATOR CLUB wydawany przez ARRL. Wydawany jest nie za udział w zawodach, nie na wniosek zainteresowanego operatora a zaocznie. Nominowanym można zostać wyłącznie na wniosek trzech krótkofalowców posiadających taki dyplom. Nominowany musi spełnić warunki  wymienione w tekście dyplomu; jego praca  w eterze jest obserwowana  zaocznie.
Na liście posiadających ten dyplom w Polsce jest tylko 21 radioamatorów. Wśród niech niestety wielu SK w tym miedzy innymi: Alfons Strzelecki- SP2AP, Tadeusz Matusiak- SP6XA, Roman Iżykowaki - SP7HX, Jan Świtalski - SP8MJ , Adam W. Sucheta - SP9DH.
Dyplom wydawany jest bezpłatnie. Jest rzeczywiście wyjątkowym prezentem - niespodzianką dla każdego krótkofalowca . Znak posiadacza takiego dyplomu jest na liście członkowskiej po wsze czasy.
Jest dla mnie zaszczytem - ileż to lat minęło - jego posiadanie. Po dzień dzisiejszy nie wiem i zapewne się nie dowiem kto mnie nominował...
Dzisiaj , 19 września znalazłem trzech nowych posiadaczy Dyplomu A-1 Op Club a mianowicie Koledzy: Sławomir Dymek, SP2LNW, Tomasz Jokiel   SP5GH oraz Ryszard Nowakowski SP8HKT. Gratuluję !                                                                                 
                                  

niedziela, 5 sierpnia 2012

HF European Championship Contest

Sympatyczne zawody, dużo stacji, tempo wysokie bo trwają tylko 12 h.. Przed zawodami skonfigurowałem komendy w PC a tu niespodzianka. Po włączeniu okazało się, że nie mogę kluczować z klawiatury. Więc na piechotę... co znakomicie wydłużało czas QSO. Rzadko korzystałem z el-key zainstalowanego w TRX-ie i dodatkowo okazało się, że po upływie ok 40 minut układ po nagrzaniu robił przekłamania w części kropki. Musiałem  robić przerwy na ochłodzenie TRX-a i tak udało mi sie zrobić 203 QSO. Przed zawodami, w godzinach przed południowych przy deszczowej pogodzie (niebo całkowicie zachmurzone) bez grzmotów w czasie włączonego PC jednak błysk, huk i internet nie działa. Uszkodzony został monitor, były obawy o naruszenie systemu w PC, ale na szczęście tylko to,  stąd niniejszy wpis do blogu. Log za Eu HF wysłany i już wpisy uczestników w moją skrzynkę eQSL Kupię sobie wentylator i będę wspomagał (przypuszczam, że tylko w porze letniej) pracę na el- key kierując strumień powietrza nie na siebie, tylko na TRX-a.... Do następnego.

niedziela, 22 lipca 2012

IARU Contest 2012 część CW

Od wielu lat biorę udział w tych zawodach. W tym roku, jak zwykle ogromna ilość uczestników, wiele ciekawych stacji. Startowałem w kategorii SOAB QRP. Zaliczyłem m inn. QSO z JA, VU .W pierwszym dniu b. dobra propagacja na 10 m, w drugim b. słaba. W moim wieku (80 lat) i  przyjemność przede wszystkim. Zresztą to moje motto życiowe. Zazwyczaj jestem zadowolony z wyniku. Ważne dla mnie, że , względnie normalnie funkcjonuję. Tak i tym razem. Log wysłany, zgłoszony wynik claimed na Reflector (www.pileup.ru). Z nikim nie współzawodniczę, cieszę sie też z faktu, że jestem na listach różnych rankingów. Czas szybko bieży i z obserwacji listy uczestników ważnych zawodów pozostałem jednym z nielicznych dwu literowców w sufiksie starej daty. Przy okazji pozdrawiam czytelników mojego blogu (czy też bloga) władających moim ojczystym językiem w kilkunastu krajach świata.

wtorek, 29 maja 2012

WPX Contest CW 2012 r

W ubiegły weekend brałem udział w zawodach WPX Contest część CW w kategorii SO SB 15M LOW. Jak zwykle wielka przyjemność, multum stacji uczestniczących. Warunki b. dobre szczególnie po zapadnięciu zmroku na USA głównego "dostawcy" prefiksów. Przed południem część b. dobrze słyszalne stacje z kierunku wschodniego i zachodniej części Eu. Wkd rzadko występujące normalnie kraje a więc Meksyk, Chile, Chiny. Kilkanaście b. aktywnych stacji JA. W sumie  511 QSO w tym 417 prefiksów. Log wysłany i potwierdzony. Również do Reflector 3830 zestawienie zbiorcze.
Same zawody to dla mnie - i zapewne innych Kolegów największa przyjemność. Już mniejsza i obowiązkowe wysłanie logu Cabrillo. Tu już zaczynają się w Cabrillo w zależności od organizatorów odpowiednie usytuowanie w odpowiedniej linii nagłówka szczegółowych danych. Zmusza to do skrupulatnego przestrzegania zaleceń organizatora. Po wysłaniu zwykle otrzymujemy potwierdzenie z ewentualnymi uwagami do uzupełnienia. Nasz znak potwierdzający poprawność logu znajdujemy na stronie organizatora. Tu możemy zorientować się, jakie stacje startowały, w jakiej kategorii, rzadziej wynik choćby wstępnie. Zwykle czekamy najkrócej kilka miesięcy, czasem nawet rok na ostateczny. oficjalny wynik.
Tu bardzo polecam zgłaszanie swojego wyniku do Reflector 3830. Jest to niewielkie zestawienie ilości QSO, zrobionych krajów, mnożników i claimed scores. Z nadsyłanych przez uczestników raportów- zestawień możemy się zorientować jaki jest nasz wynik, miejsce w klasyfikacji. Po zgłoszeniu do 3830 zwykle w ciagu 24h możemy kliknąć w okienko callsign nasz znak, znaleźć  swoje miejsce  na stronie www.pileup.ru.  Z opcji raportu 3830 korzysta ogromna ilość stacji. Na przykład z tego źródła wiem, że SN7Q w grupie  SO (A)AB HP uzyskał wynik 10,505,193 pkt. ja już znacznie skromniej z uwagi na szereg czynników nas różniących jak np. wiek op., czas udziału, umiejętności operatorskie, QTH, wyposażenie techniczne, anteny itd.  Zawsze szczerze się cieszę, że stacje SP plasują się w klasyfikacji na co najmniej dobrym a czasem znakomitym miejscu. Powodzenia !
                                                               
                                                                        


niedziela, 6 maja 2012

Moje dyplomy

Zmobilizowałem się do przejrzenia moich dyplomów za różne osiągniecia w krótkofalarstwie. Jest ich 163 w tym głownie za udział w zawodach. Mam licencję od 1957 r . Do 1973 r jako SP2LV pracując z Sopotu, a od 1997 r. SP6LV z Ziębic. Do dziś biorę udział w zawodach niemal w każdy weekend na pasmach KF. Pewien obraz mojej aktywności daje kliknięcie mojego znaku na forum eQSL.cc. Obecnie z racji swoich lat i pewnych dolegliwości chorobowych zmuszony jestem ograniczyć czas uczestnictwa w zawodach; nie zarywam już nocy, sygnałów zmęczenia nie mogę lekceważyć i wyłączam radiostację. Wspaniałe
  i wzruszające są chwile, w których mój 2,5 letni wnuk siada mi na kolanach z ogromnym zainteresowaniem słucha i patrzy. Pozwalam mu nawet na kliknięcie enter i naciśniecie klucza.
Wiele lat temu gościł u mnie kolega: świetny operator, znakomity technicznie. Pytałem go, dlaczego nie bierze udziału w zawodach krótkofalarskich. Odpowiedział, że nie ma potrzeby, bo on i tak wie, że jest najlepszym... Wytłumaczyłem, że może tak być, ale chodzi głównie o to, by podkreślić, że jesteśmy, że żyjemy, że znany, wyjątkowy dwu literowy znak pojawia się jeszcze w eterze. 
Nieco na temat towarzyszących mi po przeprowadzce do Ziębic zwierzaków.  Pierwszych 50 lat mojego życia w moich rodziców, a później moim nie było psa, kota. Po przeprowadzce z Wybrzeża do Ziębic niemal mini ZOO, bo warunki wspaniałe. Pies i kot obowiązkowo. Nadto kozy, kury, nutrie, jeden królik, jeden baran i jedna świnka. Kur się nie biło- same spadały ze starości z grzędy. Przywiązanie do psa i kota, zwierząt tak duże, że moje następne 50  w pewnym sensie można określić w czasie posiadaniem psów: Suni, Amisa który szczekał do nieba jak biły pioruny, Reksia który panicznie bał się burzy. Gromka (na zdjęciu), który nie chodził po schodach. Z Reksiem i Gromkiem regularnie z racji huku petard spędzaliśmy przez lata każdego Sylwestra. W sumie ile z tym było kłopotów ale i radości. Samo życie.

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Wielkanoc, SPDX Contest 2012

Po Swiętach Wielkanocnych. Mam nadzieje, ze moim czytelnikom, sympatykom milo minęly choć tu, w Polsce aura nie dopisała, bo w niedzielę mieliśmy kilkakrotnie zadymkę śnieżną . Serdecznie dziękuję tym wszystkim, kórzy nadesłali mile życzenia pod moim adresem. Odwzajemniam życząc wszelkiej pomyślności ze zdrowiem na czele. Być może pomoże mi to na szybsze wyjście z kryzysu (grypa) zdrowotnego, którego apogeum wypadło akurat w porze zawodów SPDX Contest. Startowałem w kat SO 40M  CW tylko w pierwszych zaledwie trzech godzinach zawodów, gdyż  mój stan zdrowia się pogarszał. Nie mniej wkd ok 204 QSO . Próby dalszego udziału w poniedziałek Wielkanocny nieskuteczne -choroba. Jednak z tego, że mogłem brać udział w tych zawodach b. się cieszę. Pracuję bez filtra CW, stąd słyszę od razu 3-5 wołających stacji. Przy silnych QRM wychwytuję choć dwie lub trzy części znaku wołającego, daję raport. W odpowiedzi korespondent podaje mi pełny znak i mam zaliczone QSO. Kończę formą "tu de sp6lv test"  lub tylko krótkim "tu" .  Log wysłany.  Tym razem - już po Świętach  serdecznie pozdrawiam. Z nadzieją na nadejście wreszcie wspaniałej, najpiękniejszej w Polsce Wiosny = Andrzej

środa, 15 lutego 2012

Gdynia, port Marynarki Wojennej R.P. czerwiec 1999 r

Na zdjęciu w porcie Marynarki Wojennej R.P. Gdynia radioamatorzy- uczestnicy rejsu O.R.P. "Iskra": od lewej u góry Stanisław- SP3HC, Zbyszek- SQ2DPG, Andrzej- SP6LV, Ryszard- SQ6DGR. poniżej Andrzej- SP2SCQ, Tadeusz- SP2LLQ, Bogdan- SP2MPO.

W czerwcu 1999 r przybył na Wybrzeże Jan Paweł II. W trakcie wizyty odprawił w Sopocie, na terenie Wyścigów Konnych uroczystą mszę. Ołtarz był wyniesiony tak wysoko, że rozpościerał się widok na Zatokę Gdańską. Na Zatoce dziesiątki jednostek pływających utworzyło krzyż; w tym nasz O.R.P "Iskra" biorąc tym samym udział w przywitaniu naszego Gościa.
Stanisław- SP3HC, Ryszard SQ6DGR z rodziną i ja zostaliśmy zakwaterowani w miejscowości Hel- Bór.
Był to czas, kiedy cywilom udostępniono po kilkudziesieciu latach niemal dziewicze plaże tego pięknego zakątka naszego Kraju z czego korzystaliśmy w pełni. Czynna była stacja klubu z Ziębic SP6KYU/2 pracująca na SSB i CW. Z pokładu O.R.P. "Iskra" czynna była wszystkimi emisjami i na UKF SP2PMW. Skorzystaliśmy ochoczo z gościnności załogi, w tym poczęstunek obiadem. Rejs trwał krótko, zaledwie kilkanaście godzin ale atmosfera towarzysząca wizycie Gościa w Polsce i na Wybrzeżu niepowtarzalna. Choć tyle lat upłynęło, w pamięci pozostaje głównie dzięki gościnności Marynarki Wojennej R.P. i  wysiłkowi organizacyjnemu kmdr. por. Zbigniew Zieleniak- SQ2DPG i kolegów- "tubylców".
Skorzystaliśmy z okazji, by zwiedzić w porcie Gdynia O.R.P. "Błyskawica", molo w Sopocie, m/s "Sołdek" przycumowany na Motławie w Gdansku. 

środa, 25 stycznia 2012

Spotkanie krótkofalowców..

W dniu 24 stycznia 2012 r w Bystrzycy Oławskiej, w Szkolnym Klubie Krótkofalowców "Antenka" SP6PYP, odbyło się spotkanie krótkofalowców,  na którym Prezes OT 01 Waldemar Sznajder 3Z6AEF wręczył Kol. Andrzejowi  de Ostoja Domaradzki, SP6LV Odznake Honorowa P.Z.K. Tu moje podziękowanie w stronę Kol. Ryszarda Wcisło- SQ6DGR. Jego,  upór i wytrwalosc wobec wladz P.Z.K. na szczeblu wojewódzkim doprowadzily do przyznania mi tej odznaki.  Organizatorem i sponsorem spotkania byl niespożytej energii Tomasz Niewodniczanski SP6T . Klub SP6PYP  podjal nas oficjalnie kawa i ciastkami,  śledzikiem. Był też  miód z własnej pasieki Zbyszka -  SQ6PZK Po zakończeniu spotkania Tom podjął gości w swoim domu  wspanialym obiadem z pyszną kawą na deser.. Calość miala bardzo kameralny charakter.   Na spotkaniu dzieliłem  się wspomnieniami swojego krotkofalarskiego CV i nietylko. Wymianie sukcesów krótkofalarskich  nie pozostał dłużny Gospodarz -jak wiadomo Prezes SP-DX Klubu- .  Niezwykle interesujaca opowieść wsparta byla pokazywaniem otrzymanych dyplomów za zawody, plakietek. Wśród uczestnikow części oficjalnej  był najmłodszy wiekiem członek- kandydat do SPDX Klubu (lat 13,5 ) Kol Wojtek SQ6PWJ oraz: Piotrek SQ6PPI starszy od Wojtka tylko kilkanaście dni i  już pukajacy do SPDX Klubu  Mateusz SQ6PMA. A oto nazwiska  uczestników: Rysio -SP6IFN, twórca mojego TRX-a Aquarius #63 na 80m CW, który podarowałem SQ6PMA, Waldemar 3Z6AEF Prezes OT01, Rysiek SQ6DGR, Krzysztof SP6JIU, Kazik SP6EVZ, Zbyszek SQ6PZK, Tomasz SP6T.  Dla mnie 80-latka i zapewne uczestników było to niezwykle miłe spotkanie. Na zdjęciu od lewej: Rysio SP6IFN, Ryszard SQ6DGR i Andrzej SP6LV.  W dniu 6 lutego 2012 r uzupełniam  post następnym zdjęciem ze spotkania j.w. Z prawej Tomasz Niewodniczański - SP6T - aktualnie Prezes SP DX Klubu, obok autor blogu.