niedziela, 13 marca 2016

Tesla Memorial

Witam. Nie zliczę i ani próbuję, w ilu zawodach, od 1957 roku brałem udział. Zainteresowały mnie Tesla Memorial- dość nietypowe jak na HF; bo trwały od 18:00 do 05:59 Z czyli 12 h, bo tylko pasmo 80 m, CW i wymiana RST + # QSO + lokator- tylko dwie pierwsze litery i cyfry np JO80. Organizator w ten sposób sumował wszystkie QRB osiągnięte przez uczestnika i w ten sposób dokonano wyboru zwycięzcy w poszczególnych kategoriach. Opłacało się więc polować na DX-y. Wkd między innymi UA9, W2, 4X z 122 QSO. W tym samym czasie trwały przez kilka pierwszych godzin UR contest a "głęboką nocą" skedy BERU co skutkowało słyszalnością VE i stacji G na szczęście usytuowali się w zakresie 3500- 3500 KHz, zaś uczestnicy TM w zasadzie pracowali powyżej.  Wytrzymałem do godziny 03 Z i to wystarczyło.
Onegdaj cieszyły mnie dyplomy, bo to po prostu rzecz. Obecnie z dyplomów, czy certyfikatów nieco mniej , bo czekają na pobranie  i druk  przez przyzwoitą drukarkę, na porządnym papierze Na co-dzień  mam poważniejsze sprawy pod tytułem zmaganie z dolegliwościami, ale w moim wieku to normalne . Jak mi tam zwykle doradzają to i owo to odpowiadam: spróbuj człowieku wyobrazić sobie, jaki będziesz, jak będziesz wyglądać, co będziesz robić mając 85 lat ! - jeśli Bozia pozwoli...
Jak zwykle, do następnego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz